Otwarcie Ośrodka Wczesnej Interwencji w Gdańsku-Sobieszewie
W niedzielę, 30 stycznia 2011 roku, przy pięknej pogodzie, otwarty został Dom Wczesnej Interwencji dla Dzieci Niewidomych im. Św. Ojca Pio w Gdańsku Sobieszewie. Nareszcie otrzymał on oficjalną nazwę nie jako „oddział”, czy „ośrodek” – bo takimi terminami posługiwałem się w ciągu ostatniego pół roku – a DOM.
Moim zdaniem, a sądzę, że nie jestem w tym odosobniony, było to zupełnie wyjątkowe wydarzenie, które na długo pozostanie w pamięci jego uczestników. Inne dzieci i trochę inni rodzice przebywali w tym czasie w tym domu niż spotkać ich można w innym miejscu. I inna panowała tam atmosfera – autentyczna przyjaźń i dobry duch.
Była msza święta, którą odprawił metropolita gdański ks. Arcybiskup Sławoj Leszek Głódź, były śpiewy dziewczęcego chóru ze Szczecina oraz śpiewane i recytowane modlitwy dorosłych wychowanków Lasek spod Warszawy. Śpiewaliśmy także my, wszyscy zgromadzeni, prowadzeni przez panią Elżbietę Górny, która pracuje w Sobieszewie jako muzykoterapeutka.
Następnie zgromadziliśmy się pod tablicą z brązu, która informuje, że to 33 nasze Kluby Lions, jeden klub zagraniczny i 3 panie – członkinie naszych klubów – ufundowaliśmy do spółki z LCIF, wyposażenie 3 gabinetów specjalistycznych i 3 sal terapeutycznych w tym Domu.
Potem był ogólny chaos i smaczny obiad dla wszystkich, a po obiedzie zebraliśmy się (było nas kilkanaście osób z klubów: LC Gdańsk Amber, LC Elbląg Truso, LC Gdańsk Neptun i LC Sopot, a zaproszonych było wielu...) na czele z Panem Gubernatorem Ryszardem Jakubowskim w nowej sali, do której przeniesiono zakupione przez kluby pomorskie wyposażenie Sali Doświadczania Świata. Robi ona znakomite wrażenie i była chętnie wykorzystywane przez ekipy TVP Gdańsk i Polsat do kręcenia migawek, jakie pokazano tego dnia wieczorem. Niestety, nie wspomniano, za czyje pieniądze cały ten sprzęt został tu wstawiony.
W tej sali Gubernator Jakubowski i prezes TOnO mec. Władysław Gołąb podpisali pierwszy Akt darowizny, jaki nasz Okręg uczynił na rzecz Domu w Sobieszewie. Wymieniono w nim kwotę ponad 138 000, ponieważ nie dotarło jeszcze wyposażenie zamówione w USA i Europie Zachodniej. Kiedy dotrze – sporządzimy drugi Akt darowizny.
Po podpisaniu tego dokumentu zwiedziliśmy poszczególne gabinety i sale, przez które oprowadziła nas pani dr Anna Kobylańska – tyflopedagog, zatrudniona zarówno w Sobieszewie jaki i w Uniwersytecie Gdańskim. W czasie naszego zwiedzania obiektu trwał koncert w wykonaniu niewidomych, w tym małej Ady – dziecka, które urodziło się bez gałek ocznych, ale bardzo inteligentnej, ze znakomitym poczuciem rytmu i znakomitym słuchem muzycznym.
Prowadząca spotkanie siostra zakonna, Ida Burzyk, poprosiła Pana Gubernatora o kilka słów. Gubernator był bardzo wzruszony, ujęty atmosferą, jaka panowała cały czas wśród zgromadzonych i podziwiał to, co mogą osiągnąć osoby niewidome, jeśli tylko dostatecznie wcześnie zacząć je wspierać. Poinformował, że jest nas wielu, w Polsce i na świecie, choć wiemy nie od dziś, że jest „Lions Club” i nie ma klubów LIONS. „Nie mówimy, że na tym kończy się nasze wsparcie dla idei Lasek” - powiedział na zakończenie.
Załączam kilka zdjęć wykonanych przez Liona Krzysztofa Banaszaka (LC Gdańsk Neptun).
Żal, że PDG Kasi Gebert z nami nie było – zmogła ją choroba "moskiewska” i ku siostry Idy i mojemu zasmuceniu, musiała pozostać w domu. A powinna tam być!
Dom Wczesnej Interwencji dla Dzieci Niewidomych rozpoczyna normalną pracę w drugim tygodniu lutego. Mam nadzieję, że do tego czasu Kasia wyzdrowieje i pojedziemy tam oboje. A co tam zastaniemy opiszemy i obfotografujemy.
Zbigniew Felendzer
LC Gdańsk Neptun
Pełnomocnik Gubernatora ds. Projektu LASKI II